niedziela, 30 marca 2014

Rozdział 1

Dziewczyna ubrana w spodniczke i koszulke wyszła z domu. Poszła do końca ulicy, skręciła w prawo, później w lewo, doszła do samego końca ulicy i stanęła przed furtką ostatniego domu. To był mój dom. Szybko wyszłam ubrana w krótką, czarną sukienkę. Przywitałam się z przyjaciółką i poszłyśmy na dyskotekę.
Gdy siedzialysmy przy jednym ze stolików i rozmawiałyśmy, poszedł do nas jakiś wysoki, szczupły chłopak.
-Hej dziewczyny. Dacie się namówić na drinka? Ja stawiam-powiedział wesoło, z uśmiechem na twarzy chłopak.
-No jasne, że tak!- odparła bez wahania moja przyjaciółka Natallie.
Po chwili siedziałyśmy przy stoliku z przystojniakiem i drinkami. Z jego zachowania wywnioskowałam, że Natallie mu się spodobała; chłopak raz po raz ją obejmował, przytulał, szeptał coś na ucho. Po jakimś czasie wziął ją na parkiet a ja zostałam przy stoliku. Siedziałam tak i siedziałam a ona ciągle nie wracała. Napisałam do niej smsa. Od razu dostałam opowiedź: ,,jeśli chcesz zobaczyć swoją przyjaciółkę żywą to przyjdź o 01.15 pod tylne wyjście z klubu". Spojrzałam na zegarek. 01.01. Wstałam i poszłam we wskazane miejsce. Natallie tam stała.
-Gdzie ty byłaś!?- zapytałam zdenerwowana
-Luc, uciekaj! To pułapka!- wrzasnela moja przyjaciółka.
Nagle poczułam czyjś mocny uścisk na moich nadgarstkach. Odwróciłam sie. Za mną stał ten chłopak z klubu. Wystraszyłam się. Chłopak pociągnął mnie w stronę czarnego Mercedesa. Stawiałam opór, ale na marne. Był zbyt silny. Wepchnął mnie na tylne siedzenie i usiadł na miejscu kierowcy. Nie wiedziałam co się dzieje. Odpalił auto i pojechaliśmy gdzieś. W pewnym momencie przetrwałam ciszę i zapytałam:
-Gdzie jedziemy?
-Zobaczysz- odpowiedział sucho chłopak
-Chcę wiedzieć o co chodzi! Powiedz mi!- podniosłam ton
-Nie wiesz? Twój najlepszy przyjaciel ci nie powiedział?- rzekł ze sztucznym zdziwieniem w głosie
-Tom? Mój przyjaciel? O co ci chodzi?! Skąd go znasz!?- wykrzyczalam zdenerwowana.
-Zamknij się!- warknął- to nic ci się nie stanie- dodał.
To zabrzmiało groźnie w jego ustach, więc już nic więcej nie mówiłam. Siedziałam cicho na tylnym siedzeniu i myślałam o co może chodzić. Miałam mętlik w głowie.
--------------------
Hejka! :)
To mój pierwszy blog i pierwsze opowiadanie. Nie wiem czy ktokolwiek to czyta i czy komukolwiek się to spodoba, ale koleżanki chciały żebym założyła bloga, więc proszę bardzo :)
Myśleć nad kolejnym rozdziałem? Piszcie w komentarzach.
Pozdrawiam, Ola :)

5 komentarzy:

  1. Super ! Mi się bardzo podoba ;) Pisz następny rozdział, a ja z niecierpliwością czekam *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wez przegladam sb fb i nagle trafiam na taki tytul bloga. Mysle sb ciekawe o czym to... Dobra wbijam. I wiesz co...? Nie zaluje. To jest zaiste ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak chcesz to wbijaj do m.ie ;) =====> http://annalyne-i-nathan.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń